Karafka na wino - prezent dla osoby która dba aby w moim barku nie zabrakło procentów i obdarza mnie przepysznymi trunkami
:)
Zdobiona moją ulubioną pastą imitującą efekt metalu ale tym razem do
wykończenia użyłam brzoskwiniowego wosku. Na butelce widnieją portrety
kobiet oraz delikatne róże a całości dodałam lat za pomocą specjalnej
pasty.
Karafkę kupiłam 2 lata temu, odleżała swoje i wreszcie przyszła jej kolej.Kosztowała całe 10 zł a teraz wygląda jak drogocenny, starodawny przedmiot. I o to mi właśnie chodziło!
Tak naprawdę to pudełeczko powstało przez przypadek. Podczas robienia
karafki rozrobiłam za dużo pasty i szkoda mi było jej wyrzucać.
Chwyciłam więc najmniejsze pudełeczko ze swoich drewnianych zasobów ,
wysmarowałam pastą i ozdobiłam podobnym motywem
. Dodałam spękania za pomocą cracle , wypełniłam patyną oraz cieniem do
powiek. Pudełeczko powstało spontanicznie i na szybko co dało wspaniały
efekt. Wygląda jak szkatułka dla księżniczki :)
A tak prezentuję się cały komplet !
Komplet ten weźmie udział w wyzwaniu Zuzy z Decu Style :